poniedziałek, 18 listopada 2013

...




Bardzo chciałam wrzucić Wam dzisiaj nową miniaturkę, tak w ramach rekompensaty za brak tortu urodzinowego, niestety nie dałam rady nic ukończyć, ale postaram się to w najbliższym czasie zmienić. Chyba pogoda mi nie służy. Sowy również przestraszyły się gróźb nadciągającej srogiej zimy i absolutnie odmówiły dostarczenia wam ciasta, więc jestem zmuszona jedynie uraczyć was zdjęciem... Wiem marne pocieszenie, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie. Obiecuję, że kolejny post będzie zawierał już miniaturkę. Dziękuję wam za to, że poświęcacie odrobinę swojego czasu na tego bloga. Jestem wam bardzo wdzięczna.

Z wyrazami wdzięczności i oddania,
Dominika

3 komentarze:

  1. Ale mi smaku narobiłaś! :)
    I właśnie sobie przypomniałam, że mam w lodówce szarlotkę... Mniam, lecę :D
    Przez Ciebie nabawię się nadwagi! :P

    Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Och super tort :) Teraz czekam na miniaturkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana ty mnie tu tortem nie przekupuj :p
    Spinaj ten tyłek kochana i bierz się do roboty !

    OdpowiedzUsuń