Zanim przedstawię Wam pierwszą miniaturkę pozwólcie, że podziękuję osobie, która nieprzerwanie namawiała mnie do założenia tego bloga. Venetio wiedz, że jesteś strasznie upartą kobietką ;-) Ale dzięki temu, wiele osób zdecydowało się na publikowanie swoich dzieł. Między innymi ja. Za to dziękuję. Jesteś wspaniałą pisarką i cieszę się, że z równym entuzjazmem namawiasz innych na wkroczenie na tę ścieżkę. Dziękuję ci za wszystko. Jak napisałam kiedyś dla ciebie w komentarzu:
"...Przepraszam za wszystko co mogło cię urazić i dziękuję za wszystko co od ciebie dostałam. Jesteśmy trochę jak bohaterowie z Dwóch Światów. Tak różni, a tak podobni. Jak napisałaś: „Dwa tak różne światy, z których pochodzimy, dało się połączyć w jeden... Ale taka była prawda. Udało nam się…” Stworzyłaś z wszystkimi czytelnikami jeden wspólny świat. I za ci najbardziej dziękuję. Teraz zabieram mój bagaż uczuć i doświadczeń ze sobą, w kolejną podróż, tym razem ukrywającą się pod inną nazwą: „Gdy jesteśmy sami…”. Jestem pewna, że to jeszcze nie koniec naszej historii…"
Chyba wzięło mnie na wspomnienia. Ale może to i dobrze? Przecież:
"Wszystko na świecie przemija powoli.
Szcęście i radość i wszystko co boli.
Wszystko przemija - tak chce przeznaczenie.
Jedno nam tylko zostaje - wspomnienie."
Cieszę się niezmiernie, że pewnego pochmurnego dnia postanowiłam nie czytać po raz kolejny serii Harrego Pottera, ale wpisać w internecie hasło "Harry Potter opowiadania". To był początek wspaniałej przygody z historiami fan fiction oraz blogami o tematyce Potterowskiej, która trwa do dzisiaj. Dzięki nim poznałam wspaniałe osoby, które są światełkiem w moim mrocznym tunelu. Jest ich wiele i to nie czas, ani miejsce, by je tutaj wymieniać, ale jestem pewna, że jeszcze o nich napiszę. Czy to w dedykacjach, czy w podziękowaniach, czy w osobnych notkach. Najważniejsze, że mają stałe miejsce w moim sercu. Dziękuję więc jeszcze raz za to, że stały się częścią mojego życia.
"Każdego dnia dziękuj za to, że spotykasz niezwykłych ludzi, którzy sprawiają, że czujesz się nadzwyczajny..."
No naprawdę nie wiem, dlaczego chciałaś marnować swój talent dla szuflady (dysku na kompie XD) Musisz pisać i publikować, to twoje przeznaczenie i nie tylko ja o tym wiem :) Powodzenia, weny i wytrwałości! No i moje Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńVenetiia